Wyróżnienie w Lemonade :-) I okładka segregatora...

Na samym początku oczywiście się chciałam pochwalić :-)
Moja passa w wyzwaniach trwa :) scrap z Sarcią dostał nagrodę w wyzwaniu guzikowym w Lemonade. Jestem strasznie dumna, tym bardziej że jest to może 3, czy 4 (?) mój scrap w życiu, bo ja taka bardziej "kartkowa" raczej jestem... Niezmiernie mi miło, dziękuję bardzo, szkoda tylko że nagroda "rzeczowa" trafia do losowo wybranej osoby, ale już chyba wolę dyplomik :D

Dzisiejsza moja praca to okładka segregatora. Mam zamiar zrobić sobie jeszcze może coś na studia, typu zeszyt, na razie jednak zrobiłam okładkę na segregator. Pokazuję jedynie zdjęcie okładki, ponieważ jest ona najbardziej ozdobna, postawiłam tu na funkcjonalność i jak najbardziej płaskie ozdoby (z bólem serca, bo aż mnie korciło, by przyczepić jakieś "papierowe", nie drukowane kwiatki, ale rozsądek zwyciężył!). Muszę powiedzieć że moja maszyna do szycia należy do tych niezwykle złośliwych i niestety moje maszynowe przeszycia, musiały zamienić się na ręczne :/ (tzn. w ponad połowie przeszyć nitka nie "załapała" i musiałam siedzieć później jakieś 40 minut. i poprawiać samodzielnie, "po dziurkach" z maszyny...), ale efekt moim zdaniem wart poświęcenia. Zainspirowałam się nieco notesowym kursem Arte Banale (w mojej pracy wykorzystałam trik z wypukłym obrazkiem). Użyłam po raz pierwszy w życiu (!) papieru Primy (to ten szary, za udostępnienie dziękuję Janis), moim zdaniem jest po prostu przepiękny! Obrazek kwiatków pochodzi z Internetu, wydrukowałam go samodzielnie na grubym brystolu. Dodatkowo tekturki ze Scrapińca, ptaszka wykonałam sobie sama, jako że nie mam ani takich tekturek ani wykrojnika, a bardzo mi on tutaj pasował. Wszystko raczej proste i delikatne, kobiece, bo takie lubię, a robiłam dla siebie :-)

Tym razem nie zgłaszam dla odmiany swojej pracy nigdzie, zabiorę ją na uczelnię :-)

Pozdrawiam :*