piątek, 7 września 2012

Dziś nie SCRAPOWO - przemiana badziewia :D

Czasami dodaję posty związane z innym rodzajem "twórczości", są to zazwyczaj drobne dodatki w stylu shabby chic, do którego mam wielką słabość, a zarazem uwielbiam wymyślać (zazwyczaj niskim kosztem) dodatki które później prezentują się całkiem interesująco...

Właśnie dziś chciałam zaprezentować moją zbieraninę ozdobnych ramek, które nabyłam za grosze, a zaaranżowałam tak by wszystkie do siebie pasowały (prostych ramek nie będę już wciskać ale przemieniam je w podobny sposób, ale te są bardziej reprezentacyjne :D).

Na początek dwie ramki, bardzo ciężkie, kupione już jakiś czas temu, z tego co pamiętam nie miałam za bardzo czym ich pomalować wtedy, więc użyłam farby akrylowej do sufitów :D :-)
(na zdjęciach mój brat w półkach regału między książkami i ja z przedszkola, sto lat temu :-)
napis ze Scrapińca sobie stoi - nie przyklejony)

Następnie dwie ramki, tą małą posiadam od dziś, odkupiłam ją od jednej scraperki :-)
Na zdjęciach obrazki ściągnięte z internetu, tak tymczasowo chyba...

Ostatnia "ptaszkowa", na obrazku również ptaszki :P ale raczej też tam nie zostaną...

Swoje ramki zwykle maluję akrylową farbą do drewna i metalu (ekologiczną :D), która nadaje delikatny połysk, jednocześnie będąc matową, wiem że to się wyklucza, ale ona taka właśnie jest! Dla nadania efektu Shabby - dodania "starociowego" wyglądu, używam świecy przed pomalowaniem, czasami najpierw maluję ciemniejszą farbą, a później w kilku miejscach przecieram papierem ściernym zdzierając biały kolor. Te dwie, na których widać zdjęcia kwiatków, zostawiłam białe, nadałam jednak im delikatną fakturę, "ciapiąc" pędzelkiem podczas malowania (punktowo nakładałam farbę).

A tak powyższe ramki prezentowały się poprzednio, prawda że urocze? :D


Na koniec chciałam pokazać jeszcze jedną "mini aranżację" jednej z ostatnich prac, ponieważ moja (osobiście ścinana) lawenda już "wyschła" i mogłam ją wyeksponować w pokoju :-) 

Teraz nie tylko pięknie wygląda ale i pięknie pachnie! :-)


Jak widać można zaaranżować wystrój wnętrza zgodnie z tym co lubimy najbardziej nie chodząc w tym celu do drogich "galerii" ze stylowymi przedmiotami, a "produkując" je sobie samemu od początku do końca tak jak lubimy, niskim kosztem. Ja osobiście polecam sklepy typu "Wszystko za 2,99". Nawet jak coś wydaje się paskudne, a nam wstyd do tego podejść :P, możemy zwrócić przecież uwagę na oryginalny kształt, czy jakiś detal, a potem wyczarować z tego coś naprawdę oryginalnego. I niepowtarzalnego! :-) Mam nadzieję że kogoś zainspiruję do twórczych poszukiwań we wnętrzach :-)

Pozdrawiam - Małgosia :*

4 komentarze:

  1. Świetne te Twoje ramki :) Natchłaś mnie coby swoje zrecyklingować.

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam Twoje ramki :) dzisiaj była dostawa w naszym sklepie i sama wyszłam z jedną nową ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pysiu, dziękuję :*

    Immacola ciekawam efektu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne ramki Małgosiu :) no i lawendowa aranżacja tez w moim guscie :)

    OdpowiedzUsuń