Znów łososiowo - komplet na Chrzest i mini kurs na pudełko

Dzisiaj komplet: kartka sztalugowa z pudełeczkiem na prezent (również w pudełeczku :-)). Przeznaczenie: Chrzest, a komplet będzie stanowił prezent od Matki Chrzestnej. Kartka miała być prosta, a wyszło jak zwykle... proste jest za to pudełko :-)
Do użycia wykorzystałam jak to ja ostatnio, papiery Magicznej Kartki, kolor łososiowy się spodobał i mam nadzieję że moja obecna praca również...

W trakcie robienia pudełka (ma się w nim znaleźć biżuteria), postanowiłam zrobić kilka zdjęć by pokazać, jak wytworzyć sobie podobne :-) Mam nadzieję że komuś się przyda.

Tutaj pokazuję wymiary mojego pudełka, które wykorzystałam w swojej pracy. 

Najpierw zaginamy w miejscach w których pokazałam. Wieczko (jak chcemy by się później dało zamknąć) robimy odrobinkę krótsze od podstawy. Oczywiście pudełko takie może mieć dowolne wymiary, ważne że od razu mamy pudełko z zamknięciem :-)

Boków nie sklejamy celowo, by było idealnie równe, zostawiamy je trochę dłuższe od reszty, u mnie miały mieć 1 cm, ale jakoś moja linijka chyba jest krzywa :P, więc moja rada, to zrobienie tak jak pokazałam (czyli odcięcie zostawiamy na "potem" po równym dopasowaniu do wymiarów jakie nam wyszły). Obok ścianki za którą mamy wieczko, proponuję odgiąć papier w 2 strony (raz na zewnątrz, raz wewnątrz), by było później łatwo je zamknąć, wygięcie widać na powyższym zdjęciu.

Tutaj jeszcze moja "złota rada", przed kolejnym przyklejaniem, najlepiej umyć ręce. Wiem że brzmi to idiotycznie, ale to naprawdę ważne, gdy chcemy by pudełko było idealnie białe i nie zamierzamy oklejać go w całości. 

Mnie się niestety czasem zdarza "wyciapać" gotową pracę klejem (a raczej resztkami które pozostały mi na palcach) i wtedy strasznie się wściekam i stresuję! A następnie kombinuję jak "ów problem" zakleić...

Ja w swojej pracy dokleiłam jedynie "górę", którą ozdobiłam motywem świecy i krzyża. Można oczywiście dorobić "opaskę", jaką zrobiłam w dużym pudełku, albo innego rodzaju zamknięcie, jednak jeśli dobrze dogniemy papier i dodatkowo obciążymy ozdobami na wierzchu, powinno nam się ładnie zamykać samo.

Mam nadzieję że znajdą się tacy, którym powyższe podpowiedzi przydadzą się do czegoś :-) w razie wykorzystania ich, proszę o powiadomienie mnie w komentarzu, chętnie zobaczę inne pudełka, wykonane taką metodą, wg. mojego "szablonu" (wówczas proszę również o linki do zdjęć).

Pozdrawiam M.