czwartek, 2 maja 2013

Kuchenne rewolucje

Dzisiaj nie scrapowo, jak to tutaj czasem bywa...

Małgoś nie tylko scrapuje, ale też remontuje, urządza i jest bohaterem w swoim domu, choć aktualnie, swojego nie ma... Za to w tym co mieszka zrobiła rewolucję, kuchenną konkretnie...
Była sobie stara kuchnia i stary dziadek, przyszła wnuczka i przerobiła kuchnie która miała ponad 40 lat, na nieco bardziej shabby, bez żadnych środków właściwie, tylko przy pomocy farb i pędzli i własnych dwóch rąk...
Chciałam kilka frontów pokazać z bliska, niektóre zdjęcia mają odmienną kolorystykę, ale tylko takie udało mi się zrobić.

Przed i po:







A nad stołem (również hand made)

I na stole

Dziękuję za uwagę i zachęcam do "rewolucji" :-)

4 komentarze:

  1. Dobrze mieć taką wnuczkę :)
    Lo♥e it :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł, przytulnie bardzo. Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoja kuchnia odżyła i widać, że jej to bardzo służy :-) Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgosiu tyle cierpliwości i pracy ... Super:)!!!
    Klimacik oczywiście superczyński:)

    OdpowiedzUsuń