sobota, 21 maja 2011

Księga Gości :-) i slodkie Candy :-)

Dziś przedstawiam Wam Księgę Gości Weselnych, którą robiłam w tym tygodniu (zamiast albumu), ponieważ obiecałam bratu i robiłam ją z wielką radością (po raz pierwszy), jeszcze winietki "się robią" ale pokażę jak będą gotowe. Jest ona rozmiaru A4, niestety na kółeczkach (nie posiadam bindownicy), ale za to wykonałam bajera :D - zapięcie na magnes - sądzę, że wyszło dość fajnie :-) Nie zakrywam zdjęć bo jest ich sporo, mam nadzieję że Państwo Młodzi mi darują :D
Wykorzystałam tylko 2 scrapowe papiery i trochę elementów gotowych (kółka, ramka tylna, ramka - baza na foto, napisy - love i wedding day, pasmanteryjne aplikacje, wstążki i falbanka, kwiatki papierowe, kwiatki ze spinki do wlosów :-), a jednego z nich wydziergałam z własnej firanki! :P :D, jeszcze zastosowałam takie mikro kulki, które kupiłam w sklepie "Wszystko za 2,99zł" właściwie nie wiem jako co :D ale sprawdziły się bardzo fajnie; reszta jak widać - papiery wizytówkowe i śliczne zawijaskowe stempelki), jakby ktoś miał pytania co do reszty, chętnie odpowiem.

Oto i ona:
















Drugą sprawą jest to - jak chwaliłam się kilka dni temu - brałam udział w CANDY na blogu Młodej Kobiety i tak się składa że jakimś cudem szczęście się do mnie uśmiechnęło :D i dostałam nagrodę, wprawdzie pocieszenia ale zawsze to bardzo miłe :-) paczka już przyszła (natychmiastowo!!!) i nawet wykorzystałam elementy od Kasi w Księdze (to te duże białe gałązki na tylnej okładce, które troszkę ozdobiłam konturówką i żeby było im raźniej dorobiłam kilka ze swojego mini punchera). Dziękuję kochana za ten prezent :*

2 komentarze:

  1. Wow, jak czytałam ten przydługi wstęp ;)) to myślałam, że księga będzie skromniutka, a jednak wcale az taka skromna nie jest :) Bardzo mi się podoba kolorystyka okładki, świetnie wyszło, Państwo Młodzi na pewno będą zachwyceni! :) Cieszę się, że paczuszka już doszła i że mnie o tym poinformowałaś :) A jeszcze bardziej cieszę się z tego, że coś Ci się z tej paczki przydało :D Chciałam wysłać więcej tych gałązek, ale wycinałam do trzech paczek i już mnie ręka bolała ;P

    Co do tych sreberek, to są to zwykłe pazłotka :) W chwili obecnej może nie bardzo jest je na co wykorzystać ;P ale ja np. pakowałam w nie prezenty świąteczne - te drobniejsze, wyszło fajnie, bo takie błyszczące, małe, kolorowe paczuszki przewiązane wstążeczką cieszyły oko :) Nadają się też świetnie przy zdobieniu świątecznych kartek - można z nich wycinać mini prezenciki pod choinkę, albo bombki na kartkowe choineczki :) Myślę, że jeszcze sporo zastosowań można wymyślać ;) fajne jest to, że się łatwo poddają - jeśli chcesz całkiem gładkie, trzeba jedną ręką przytrzymać, a paznokciem kciuka drugiej ręki jeździć po sreberku i je wygładzić, a jeśli chcesz mieć pogniecione, to wystarczy zgnieść kulkę, a potem nieco rozprostować ;) A nawet jeśli Ci się do niczego nie przydadzą - to chociaż gałązki są przydatne ;D :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne te Twoje poczatki! Dziekuje bardzo za odwiedziny u mnie, bardzo bedzie mi milo jak Cie zainspiruje jakas moja praca. Napewno tutaj jeszcze zajrze.

    OdpowiedzUsuń